Zaledwie czterdzieści kilometrów od stolicy Nepalu Katmandu, znajduje się niezwykły klasztor buddyjski zwany Thrangu TAshi Yangtse Monastery. Obecnie zamieszkuje go dwustu pięćdziesięciu mnichów. Klasztor zbudowano na wzniesieniu z którego roztacza się niezwykły widok na pola uprawne i Himalaje. Legenda mów, że został wybudowany na miejscu gdzie Budda oddał swoje życie głodującej tygrysicy i jej młodym. W budynku przynależącym do świątyni znajduje się szkoła dla młodych mnichów, których można “podglądać” podczas nauki. Do Klasztoru z Katmandu wiedzie niezwykła droga. Na horyzoncie widzimy piękne ośnieżone szczyty Himalajów. Są jak namalowane i tworzą niezwykłe tło dla zieleni, która atakuje nasze wszystkie zmysły. Powietrze jest czyste i nasycone zapachem kwiatów, ziemi, drzew i gór. W zapachach ukryte są nasze wspomnienia. Są jak kapsułki, które uaktywniają się pod wpływem jakiegoś zapachowego bodźca. Natychmiast w mojej głowie pojawiają się wspomnienia związane z dzieciństwem. To dobre myśli, którymi się delektuję 😉
Słyszymy śpiew ptaków, a ciepłe promienie słońca ogrzewają nasze twarze. Wysiadamy z samochodu i idziemy dalej pieszo. Chcemy chłonąć wszystko co nas otacza i doświadczać cudu natury.
Klasztor jest naprawdę piękny szczególnie okazale wgląda na tle Himalajów. Po terenie klasztornym spacerują młodzi mnisi i dzieci, które mieszkają niedaleko. Częstujemy je mandarynkami o intensywnej słodyczy, która dosłownie rozpływa się w ustach. Niedaleko klasztoru znajduje się święta góra gdzie buddyści zawieszają kolorowe chorągiewki z prośbami o pokój na ziemi. Jest ich tak dużo, że przysłaniają niebo. Przy niewielkim ognisku na górze gromadzą się wierni, aby odmówić wspólnie modlitwę. W powietrzu unosi się zapach kadzideł dziękczynnych. To wszystko sprawia, że czujemy się zawieszeni w czasie i przestrzeni. Otacza nas spokój i niezwykle przyjaźni ludzie. Siedzimy na ziemi i delektujemy się światem w najdrobniejszym szczególe. Czujemy ogromną wdzięczność i dziękujemy za tą niezwykłą podróż, która się jeszcze nie kończy…..
Noesamowotr zdjecia – niewiarygodne jak różni sie ich kultura od naszej
Bardzo dziękujemy. Tak to prawda to zupełnie inny świat
Przepiękne zdjęcia i wspaniała relacja .Nepal jest taki kolorowy , ludzie są na zdjęciach zadowoleni i szczęśliwi .Dziękuje Ketut za dostarczanie mi takich miłych i ciekawych lektur .
Cała przyjemność po naszej stronie. Ciesze się, że to co robimy sprawia Wam drodzy czytelnicy przyjemność 😉
Kapitalna wyprawa!Zjęcia takie piękne , kolorowo, wręcz bajecznie .Można pozazdrościć takiej wyprawy .
Zawsze interesowaly mnie Indie i oczywiście Nepal..czytam relacje z zapartym tchem..super fotki …pozdrawiam Ketut
Czytam i podziwiam – wspaniałe miejsce – nie mogę uwierzyć w to co tam się stało 🙁